Producenci odzieży nie próżnują. Konkurencja w branży jest dość duża, więc rywalizują pomiędzy sobą o klientów. Każde nadejście nowej pory roku jest okazją do przedstawienia aktualnych produktów. Każdorazowo metoda handlu i produkcji jest podobna: producent dostarcza partię towaru, potem przejmuje ją hurtownia, potem sprzedawcy detaliczni i w końcu trafia do rąk klientów. Jest w czym przebierać. Oprócz tego od kilkunastu lat można zauważyć zalew ciuchów z rynków zagranicznych. Nabywcy zostają postawieni w istocie przed niełatwym wyborem. Czy mimo tego lepiejj jest wybrać rodzimych wytwórców, czy lepiej jest sięgnąć po producentów z Chin?